Zespół Gene'a Haasa wstrzymuje się z planami ekspansji swojej fabryki, oczekując na konkretne decyzje w sprawie ograniczeń budżetowych jakie mają być wdrożone przez nowych szefów Formuły 1.
"Nie spodziewałem się, że będziemy tak stabilnie rozwijać się we wszystkich obszarach" mówił dla Auto Motor und Sport.
"Dopiero po pierwszym roku jesteśmy świadomi poziomu wymaganego do poskładania wszystkiego razem, ale nam udało się sprostać wszystkim oczekiwaniom."
Zespół Haasa ukończył mistrzostwa jedynie przed McLarenem i Sauberem na ósmym miejscu, ale tuż za Toro Rosso i Renault.
Steiner przyznał, że rozbudowa fabryki zespołu nie jest obecnie najlepszym rozwiązaniem na poprawę osiągów, gdyż Liberty Media planuje wdrożenie ograniczeń budżetowych, które mogą mieć duży wpływ na strukturę organizacyjną ekip F1.
"Zanim zaczniemy kontynuować wzrost, musimy wiedzieć jaki będzie poziom limitów budżetowych. Teraz nie ma sensu powiększać zespołu, aby potem redukować załogę w 2021 roku."
14.12.2017 11:59
0
Hass przynajmniej nie płacze że niema kasy na co kolwiek.....sauber i Sahara india to płakali berniemu żeby im wcześniej wypłacił kasę.....bo bidoki nie maja
14.12.2017 15:23
0
Powinni zmienić tą nazwe zespołu na Maserati Haas F1 Team.
14.12.2017 17:22
0
Haas niestety będzie najsłabszy w przyszłym sezonie i jest to w 90% pewne bo jednak Sauber wraca a oni konkurencyjni byli ze starym silnikiem i Ferrari bardziej przyłoży się do pomocy Alfie a Haas nawet z pomocą Ferrari kuleje ...
17.12.2017 22:31
0
@3 nie zapominaj o TR z silnikami Hondy :) Oni tez pretenduja do miana czerwonej latarni - no chyba ze wszyscy sie zdziwimy...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się